Wygrana Motocyklisty £400.000

Pan C, Włoch pracujący w pięciogwiazdkowym hotelu w Londynie, wracał nocą do domu motorowerem z pracy w centrum Londynu w 2009 roku. Jechał prostą drogą. Przed nim i po jego prawej stronie znajdowała się minitaksówka, skręcająca w boczną drogę. Gdy się zbliżył, samochód nie ustąpił i wjechał na jego ścieżkę, zderzając się z nim i powodując poważne obrażenia.

To była jego wersja wydarzeń i wydaje się prosta. Jednak pan C mówi słabo po angielsku, a funkcjonariusz policji obecny na miejscu zdarzenia zapisał w swoim portfelu inną wersję wydarzeń, cytując pana C, który powiedział, że sam wyłonił się z boku skręcającego na lewo od głównej drogi. Kierowca taksówki zgodził się, że pan C przyjechał z tej strony, skręcając i obwinił go o spowodowanie wypadku. Nie było niezależnych świadków.

Uwierzyliśmy w wersję wydarzeń pana C, więc zabraliśmy się za uzyskanie dowodów potwierdzających, że nie mógł i nie byłby na bocznej drodze i że pozwany wyszedł z boku skręcającego na prawo od głównej drogi. Zdecydowanie odmówiono odpowiedzialności i konieczne było wszczęcie postępowania przed Sądem Najwyższym, ale ostatecznie pozwani przyznali się do odpowiedzialności i sprawa została rozstrzygnięta na około 400 000 funtów.